Gorąco podczas obrad Sejmu. Posłowie domagają się Trybunału Stanu dla premiera
Posłowie mają zająć się dzisiaj m.in. projektem, który dotyczy częściowej depenalizacji i dekryminalizacji czynów związanych z przerywaniem ciąży.
Wkrótce po rozpoczęciu obrad na mównicę wszedł Konrad Berkowicz z Konfederacji. Poseł złożył wniosek o zamknięcie obrad. Mówi, że doszło do złamania prawa w związku z umową Polski z Ukrainą, która składa się wyłącznie ze zobowiązań.
– Doszło do sytuacji absolutnie skandalicznej ze strony premiera nie wiadomo czy jeszcze Polski Donalda Tuska. Została ogłoszona umowa, która składa się niemal wyłącznie z zobowiąń Polski wobec Ukrainy w tym do takiego zobowiązania, że przez 10 lat Polska ma finansować wojsko Ukrainy i co gorsza ma uczestniczyć w formowaniu wojska ukraińskiego na terytorium POlski – mówił.
Berkowicz stwierdził, że w umowie nie ma ani słowa o rzezi wołyńskiej oraz możliwości ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa.
– Umowa ta została zawarta bez poinformowania nawet Rady Bezpieczeństwa Narodowego, bez debaty, bez ratyfikacji z udziałem prezydenta, co jest oczywistym złamaniem 89 artykułu konstytucji. Domagamy się Trybunału Stanu dla Donalda Tuska – mówi poseł.
Polityk Konfederacji zwrócił się na koniec do rządzących, aby ci przestali być "sługami narodu ukraińskiego" i zaczęli służyć Polakom.
Umowa z Ukrainą. W Polsce powstanie legion
W poniedziałek w Warszawie premier Polski Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisali Porozumienie o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa. Następnie obaj politycy wystąpili na konferencji prasowej. Zełenski powiedział m.in., że w Polsce zostanie sformowany i wyszkolony ukraiński legion. Będzie to nowa formacja złożona z ochotników. Polityk zaznaczył, że jest to "bardzo ambitna umowa". Tusk mówił m.in., że droga Ukrainy do NATO jest dłuższa niż chciałaby Polska, ale rząd będzie namawiał sojuszników, by państwo to przeszło ją jak najszybciej.
Tego samego dnia treść porozumienia została opublikowana na stronach rządowych. Na gov.pl mamy dostępny dokument w trzech wersjach językowych. Najpierw plik w języku ukraińskim, poniżej w języku polskim, a na końcu po angielsku. Porozumienie liczy 24 strony.